Płacić za wiedzę czy nie? | Podcast

Płacić za wiedzę czy nie?

httpv://www.youtube.com/watch?v=-bwUgMX5IHs

Dla wyjaśnienia Tomek – Tomasz Marzec, założyciel forum o relacjach damsko-męskich www.alphamale.pl

Polecane książki

5 comments add your comment

  1. Dobrze gadasz 😉

    A ta poza tym…
    Nie mogę się z Tobą zgodzić, że darmowa wiedza jest bezwartościowa. Nie! Dostęp to bibliotek jest często bezpłatny, (albo też opłata jest symboliczna) jednak w tych zbiorach naprawdę możemy znaleźć „perełki”, które odmienią nasze życie. Czy za rozmowę z mądrymi ludźmi (w rodzinie np.) płacisz? Nie, a dostajesz ten pierwiastek ich wiedzy za darmo. Teoretycznie edukacja też jest darmowa. Na jej szczeblach wykładowcy/nauczyciele też dzielą się swoją wiedzą.

    Domyślam się jednak, że nie do końca to miałeś na myśli. Zgadzam się, że kradzież jest „be”, że za mało cenimy albo też wcale własność intelektualną/prawa autorskie. Wiem, że 30 zł można zainwestować na wiele sposobów – lepszych czy gorszych.

    Inwestycja w siebie – to najlepiej wydane pieniądze (albo jedna z lepszych opcji). Masz rację, powinniśmy inwestować w swój rozwój, edukację, kształcenie, dokształcenie. Często jest tak, że ci wszyscy „guru” rozwoju osobistego (tak dla przykładu) sami czerpali wiedzę z książek, do których my też mamy dostęp. Dlaczego więc wolimy zapłacić za szkolenie niż przeczytać/kupić parę książek? Oszczędność czasu, kasy, a może po prostu dlatego, że cenimy człowieka, który już tą wiedzę wchłonął i chce się nią dzielić?

    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Wasp

  2. Co do bibliotek i rozmową z ludźmi, którzy już coś w życiu osiągnęli masz absolutną rację, jest to darmowa wiedza z której można skorzystać. Wiesz miałem na myśli darmową wiedzę, do której wszyscy w dobie internetu mają dostęp np. na temat zarabiania pieniędzy. W Internecie nie znajdziesz dobrych i ciekawych bezpłatnych materiałów gdzie będzie wartościowa wiedza, bo niestety tak jest. Każdy kto stworzy/opracuje jakiś fajny sposób na np. biznes, który będzie naprawdę dochodowy nie odda go za darmo.

    Owszem w dobie rozwiniętego internetu jest sporo autorów pseudonaukowych ebooków. Osobiście jednak uważam, że jeżeli przeczytamy jakąś książkę np. Obudź w sobie olbrzyma A. Robbins’a, to pomimo tego, że moglibyśmy napisać swoją książkę na bazie tej książki podejrzewam, że byłby to dwie różne pozycje.

    Każdy z nas ma swój system wartości, każdy z nas ma swoje poglądy na życie, każdy z nas ma różne priorytety i dlatego też zwraca uwagę na różne aspekty. Trzecia osoba, która przeczytała by trzy książki, oryginalną Robbins’a, moją i Twoją, z pewnością doszłaby do jeszcze innych, cennych wniosków. W ten sposób tworzy się wartość dodana, bo wszystko można ulepszyć czy dopracować.

    Pozdrawiam cieplutko,
    Motywacja blog

  3. Zgadzam się 😉
    Każdy człowiek jest indywidualnością, każdy może dodać coś od siebie (bardziej lub mniej wartościowego). Poza tym jeśli chodzi o same szkolenia to jednak dużą zaletą jest też kontakt z żywą osobą, możliwość zadawania pytań.
    Pozdrawiam,
    Wasp

    BTW Podoba mi się taka forma podcastów.

  4. Fajnie 🙂 Masz racje z tym, że książke kupioną za swoje pieniądze przeczyta się szybciej niż, e-booka sciągniętego za darmo.

    BTW. W opisie filmiku na YT wstawiałbym zawsze adres bloga.

  5. Porównanie niezbyt trafne- księgowy/lekarz/prawnik mają oficjalne świstki/certyfikaty, które gwarantują (zazwyczaj), że mamy do czynienia z ekspertem. Tu takiej gwarancji nie ma, a więc nie możemy być pewni, że dana osoba jest ekspertem…

Leave a Comment

Previous Post:

Next Post: