10 męskich cech, które warto w sobie rozwijać

Bycie mężczyzną w dzisiejszych czasach wcale nie jest proste. Zewsząd jesteśmy bombardowani różnymi ideałami męskości, które wraz z biegiem czasu ewoluują w różnych kierunkach. Moda, zachowanie, idealny obwód bicepsu – wszystkie te czynniki zmieniają się jak w kalejdoskopie robiąc niejednokrotnie młodym mężczyznom wodę z mózgu.

Są jednak cechy, które nie oparły się próbie czasu. Oto 10 z nich:

  1. Jest pewny siebie.
    Wiele osób myli pewność siebie z cwaniactwem. Widać to na pierwszy rzut oka, kiedy osobnik płci męskiej próbuje naśladować wyjątkowo pewnych siebie mężczyzn zajmując jak najwięcej miejsca na kanapie na której siedzi, chwaląc się swoimi osiągnięciami czy też wtrącając cwaniackie teksty pod adresem innych osób. To NIE jest pewność siebie. Prawdziwa pewność siebie rodzi się wewnątrz, gdzie czujemy się komfortowo w obliczu różnych sytuacji. Osoba pewna siebie jest opanowana, zna swoją wartość, jest asertywna, nie boi się wyciągnąć ręki po to, czego pragnie. Kto może bardziej chcieć Twojego szczęścia niż Ty sam?
  2. Jest odpowiedzialny.
    Czasem odnoszę wrażenie, że doczekaliśmy czasów, w których wszyscy próbują zrzucić odpowiedzialność na innych. Rozbity dzbanek w salonie to nie wina dziecka tylko kota. Zła ocena w szkole zawsze jest winą głupiej nauczycielki, kierowca jadący za nami zmuszony raptownie zahamować z racji naszego wymuszenia pierwszeństwa jest idiotą, a zła kondycja gospodarki to wina innej partii niż tej rządzącej. Mało kto ma na tyle „jaj”, żeby przyznać się do błędu, powiedzieć: „Tak, spieprzyłem to.” Nie zachowuj się jak ciota. Jak coś spieprzysz, miej odwagę by się do tego przyznać.
  3. Potrafi rozmawiać. O emocjach, uczuciach, wszystkim. Używa słów: „Przepraszam, dziękuję, proszę.”
    Dużo kobiet skarży się, że faceci nie potrafią rozmawiać. Kiedy wybucha kłótnia, łapie za kurtkę, trzaska drzwiami i wychodzi na piwo. Kiedy pojawia się problem do rozwiązania on nie ma ochoty o tym rozmawiać. Jestem zdania, że lwia część facetów nie potrafi rozmawiać, ponieważ nie wyobraża sobie jak można okazać swoją słabość i przyznać się do błędu. To wbrew męskiej dumie, by przyznać otwarcie, że faktycznie nie miało się racji czy też poprzednie zachowanie było spowodowane gorszym dniem w pracy. Panowie, nauczmy się komunikować! Zamiast: „Nie mam ochoty gadać” można swej lubej powiedzieć: „Miałem gorszy dzień w pracy, rozmowa w tym momencie to nie jest najlepszy pomysł, bo mógłbym wybuchnąć, a Ty nie jesteś niczemu winna. Porozmawiamy za godzinę”. Proste? A jakże!
  4. Jest szczery, nie chamski.
    Facet powinien umieć być szczerym, aż do bólu. W ciągu całego życia przytrafią się sytuację, kiedy będziesz musiał wyznać drugiej osobie całą prawdę, nawet jeśli będzie to bolało. Jaki ma cel okłamywanie się przez całe życie? Czemu mają służyć wymuszone uśmieszki do osób, których nie lubisz? Co ma na celu udawanie, że coś Ci się podoba, jeśli absolutnie nie jest to w Twoim stylu? Naucz się wyrażać szczerze swoje myśli w kulturalny sposób. Jeśli uważasz, że Twoja kobieta lepiej wygląda w czarnej sukience, wystarczy powiedzieć, że bardziej Ci się podoba w czarnym. Jeżeli Twój kumpel Cię drażni, bo ciągle udaje, że nie ma dla Ciebie czasu – powiedz mu to. Boisz się, że stracisz sympatię niektórych osób przez szczerość? A po co Ci osoby w Twoim otoczeniu, które nie są w stanie przyjąć szczerej opinii? Przemyśl to.
  5. Daje poczucie bezpieczeństwa.
    Facet powinien dawać poczucie bezpieczeństwa. Kropka. Być może uwielbiasz szybką jazdę samochodem, ale w momencie kiedy wieziesz znajomą z pracy, która jest matką dwójki dzieci, nie szarżuj z prędkością błyskawicy, tylko dowieź ją bezpiecznie do celu. Kiedy idziesz ciemnym parkiem ze swoją kobietą, weź ją za rękę i niech poczuje, że przy Tobie jest bezpieczna.
  6. Dba o zdrowie psychiczne i fizyczne.
    Mężczyzna, który jest zaniedbany pod kątem fizycznym nie jest apetycznym kąskiem dla płci przeciwnej. To samo tyczy się zdrowia psychicznego, kiedy podczas rozmowy przy kawie kobieta dostrzega, że jesteś chodzącym kłębkiem nerwów, który nie potrafi poradzić sobie ze swoimi problemami. Nie twierdzę, że każdy facet musi być turbokoksem, ale mięśnie z pewnością przydadzą się kiedy pomożesz wnieść lodówkę na drugie piętro. Ciężko również być oświeconym mnichem, ale wybuchy złości, frustrację czy przelewanie problemów na innych radzę ograniczyć do zera.
  7. Potrafi się wypowiedzieć. Elokwencja.
    Nie każdy będzie mówić kwieciście jak polityk, ale skoro posługujemy się językiem, warto by było znać szerszy zasób słów niż ten, który reprezentują osiedlowe ziomki na ławeczce pod blokiem. Przeczytaj od czasu do czasu jakąś książkę, naucz się szczegółowo opisywać to co przeżyłeś czy zobaczyłeś. Jeżeli po pobycie w Rzymie stwierdzisz, że: „Było zajebiście” raczej nie porwiesz tłumów do tego by słuchali Cię z zaciekawieniem. Naucz się negocjować, merytorycznie dyskutować, a z pewnością przyda Ci się to w życiu.
  8. Jest bystry i inteligentny.
    Podobno inteligencja jest sexy. Nie sposób się z tym nie zgodzić, kiedy w dobie zidiociałego społeczeństwa lwia część woli rozmawiać o programach w stylu „Rolnik szuka żony” niż faktycznie poznać drugiego człowieka. Wiesz co to ironia? Potrafisz rzucić inteligentny żart? Umiesz napisać coś więcej niż tylko SMS’a nie robiąc przy tym 32489 błędów ortograficznych? Potrafisz logicznie myśleć wybierając lepszą ofertę kredytu uwzględniając 20 różnych czynników? Jeśli tak, jest zatem całkiem nieźle.
  9. Potrafi rozwiązać problem.
    Prawdziwy mężczyzna nie płacze nad rozlanym mlekiem, tylko idzie po ścierkę by posprzątać po sobie bałagan. Zamiast zastanawiać się nad tym co zrobić, kiedy samochód złapie gumę, idzie do bagażnika i zabiera się za zmianę koła. Kiedy kapie kran, ale Ty nie czujesz się na tyle kompetentny w kwestiach hydraulicznych, łapiesz za telefon i dzwonisz do hydraulika. Nie bądź nieporadną, miałką, bezkształtną masą. Jak widzisz problem, to zrób coś by go naprawić. Nie czekaj, aż Twoje dwie koleżanki wydrapią sobie oczy podczas rozmowy o najprzystojniejszym facecie na ziemi. Rozdziel je i usadź w dwóch sąsiednich pokojach.
  10. Ma własne zdanie.
    Lubisz czarny? Tak. A biały? Też. A niebieski? Też lubię. A szary? Oj szary też.
    Kogo nie drażnią osoby, które nie mają własnego zdania? Zamiast przytakiwać w nadziei przypodobania się drugiej osobie, powiedz wprost, że czegoś nie lubisz, a z pewnością zyskasz w oczach innych osób. Jeżeli nie przepadasz za rapem, a Twoi znajomi ciągną Cię na koncert znanego rapera, miej jaja by powiedzieć, że to nie Twoje klimaty, ale chętnie pójdziesz z nimi później na piwo, żeby zdali Ci relację z tego jak było. Uważasz, że Twój przełożony nie ma racji? Powiedz to. Nie krzycz, nie próbuj być mądrzejszy, nie cwaniakuj, ale w normalny sposób zakomunikuj: „Moim zdaniem nie ma Pan racji, ponieważ liczby mówią same za siebie.”

Polecane książki

7 comments add your comment

  1. Świetny artykuł. Dodam tylko, iż te cechy cenione są nie tylko u mężczyzn. Bardzo fanie, że poruszyłeś ten temat. Podoba mi się 🙂

  2. Świetny artykuł. Dodałbym do listy jeszcze jedną cechę, otóż nikt nie jest idealny, całe szczęście. Nie ma na tej ziemi faceta, który miał by w sobie wszystkie 10 (11?) cech. Ale nie ma nic złego w dążeniu do doskonałości, zawsze można coś poprawić i nad czymś pracować. Ale nie warto z powodu jednej, dwóch, czterech sześciu a nawet dziewięciu brakujących elementów psuć tego, co jest dobre. Innymi słowy, brak cietej riposty i uczulenia na silownie nie powinien powodować porzucenia pozostałych pozytywnych i wypracowanych zalet, tylko dlatego, że i tak nie będę wyglądał jak z okładki MH. Pracować nad wadami, cieszyć się i pielęgnować zalety powtarzając sobie w duchu: there is still room for improvement 😉 Radość czerpać z drogi, nie samej destynacji. Pozdrowionka, szerokiej drogi!

Leave a Comment