20 zachowań, dzięki którym dojdziesz do wniosku, że studia niczego Cię nie nauczyły

Z perspektywy czasu wiem, że studia pomagają zdobyć doświadczenie, które ciężko jest opisać w kilku zdaniach. Poza oficjalnym stopniem licencjata czy magistra, zdobywamy nowych znajomych, którzy niejednokrotnie stają się naszymi najlepszymi przyjaciółmi czy też stajemy w obliczu nowych sytuacji, a wyprowadzając się przy okazji z domu rodzinnego uczymy się tak zwanego „życia”. Z racji tego, iż na temat produktywnego wykorzystania studiów napisano milion poradników, ja dziś pokażę Ci jak zostać przeciętniakiem i w momencie odbierania dyplomu poświadczającego tytuł magistra stwierdzić: „Te 5 lat studiów były g**no warte”.

Jak stać się przeciętniakiem i nic nie wynieść studiów?

  1. Nie uczęszczaj na większość wykładów. Śpij do 11:00 i żeruj na znajomych w poszukiwaniu notatek.
  2. Nie wchodź w głębsze relacje z ludźmi z roku. Żyj w przekonaniu, że ludzie są źli i myślą tylko o tym jak wbić Ci nóż w plecy.
  3. Unikaj polemiki z wykładowcami, broń Boże nie zadawaj pytań, ani nie próbuj pokazać, że interesuje Cię dany przedmiot. Nie chcesz wyjść na kujona, prawda?
  4. Nie angażuj się w żadne dodatkowe projekty, koła naukowe czy zajęcia fakultatywne. Po kilkugodzinnym dniu pełnym wykładów należy Ci się odpoczynek lajkując zdjęcia kotów na Facebooku.
  5. Całą winę za niski poziom nauczania zwalaj na Państwo, rząd, wykładowców i kogo tylko się da. Przecież to nie Twoja wina, że nie chodzisz na wykłady i nie zgłębiasz przedmiotów, których się uczysz.
  6. Ty nie jesteś leniwy, przecież wiedziesz ciężki żywot – Facebook, znajomi, imprezy i koty na kwejku.
  7. Nie czytaj książek, bo zmęczą Ci się oczy. Bogaty w doświadczenia z lat podstawówki i liceum wiesz doskonale, że książki są nudne i nie warto ich czytać.
  8. Panikuj przed każdym egzaminem wykrzykując każdej napotkanej osobie liczbę godzin, którą spędziłeś na nauce.
  9. Za każdym razem odmawiaj wyjścia ze znajomymi po zajęciach zasłaniając się tym, że musisz się uczyć. Przecież to idioci i tylko Ty jesteś najmądrzejszy.
  10. Koniecznie znajdź sobie kilka osób, na temat których będziesz plotkować z innymi. Każdy kto się wyróżnia, musi być obgadany.
  11. Nie szukaj pracy na studiach. Najpierw studia, później praca. Tata mówił, że na pracę jeszcze przyjdzie czas w życiu.
  12. Nie myśl w jaki sposób zdobywaną wiedzę można zastosować w przyszłym życiu. Naucz się, zalicz, zapij i zapomnij.
  13. Nie myśl logicznie, od tego są wykładowcy. Ty masz zapamiętać daty i cyfry.
  14. W momencie oblania przedmiotu zwal całą winę na wykładowcę i w taki sposób argumentuj to swoim rodzicom. To nie Twoja wina, że ten ****** się na Ciebie uwziął i nie dał Ci ściągać.
  15. Nie ucz się – ściągaj ile wlezie.
  16. Żyj w przekonaniu, że „jakoś to będzie”.
  17. Jeśli będzie do przygotowania jakiś referat – nie zgłaszaj się. Po co Ci umiejętność wystąpień publicznych?
  18. Traktuj cały proces studiów jako 'zło konieczne’, bo przecież nie obchodzi Cię nic poza 'papierkiem’.
  19. Jeśli zmieniłeś miejsce zamieszkania, nie próbuj poznawać nowych ludzi ani uczyć się nowych umiejętności mających na celu usamodzielnienie się. Prasowanie, gotowanie i sprzątanie – nawet nie próbuj tego robić. Mama zawsze będzie w tym najlepsza.
  20. Zapisując się na język obcy, idź do jak najniższej grupy, nawet jeśli posiadasz certyfikaty językowe. Ty już język znasz najlepiej i nie zamierzasz nadal się go uczyć.

9 comments add your comment

  1. Żałuję, że wpisu w takim tonie nie przeczytałem idąc na pierwszy rok studiów, teraz kiedy piszę pracę jest już trochę za późno. Niemniej jednak z doświadczenia widzę, że tego typu postawa zmienia się z czasem, jeśli człowiek jest w miarę ogarnięty 🙂

  2. W związku z tym że nigdy nie jest za późno na zmianę ten artykuł może się przydać również tym, którzy studia maja dawno za sobą 🙂 Poruszasz wiele aspektów, które utrudniają nam życie na każdym etapie tj. lenistwo, bierna postawa, roszczeniowo-hejterskie podejście do wszystkiego i wszystkich, zamknięcie się na innych i wiele wiele innych cech które skazują nas na niepowodzenie i gwarantują kiepską jakość życia.
    Pozdrawiam

  3. Jestem bardzo zawiedziona tym wpisem! Co się stało z osoba której posty motywowały mnie do działania? Nie lepiej było napisać coś takiego tylko z tonie pozytywnym? Czyli odwrócić każdą z sytuacji?

    • Trzymanie się ciągle jednego tematu, wałkowanie na okrągło tych samych zagadnień to idealna droga do znudzenia tematem. Lubię czasem napisać o czymś innym, a jeśli wpis Ci się nie podoba to nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć, że mi niezmiernie przykro. 😉

  4. 20 przykazań bożych dla obecnych i przyszłych studentów:) Fajnie to w ironiczny sposób wypunktowałeś.Pozdrawiam

  5. W moim przypadku polemika z wykładowcą kończy się najczęściej oblanym egzaminem albo co gorsza aluzją seksualną ze strony wykładowcy ( robię inż. z logistyki) , więc uwierz , że w większości przypadków lepiej siedzieć cicho bo teoria teorią a w praktyce zawsze to inaczej wygląda …

  6. Jakby ktoś szukał studiów które faktycznie czegoś nauczą to na mojej uczelni mają takie podejście https://www.handlowa.eu/pl/kierunki/. Kiedys myślałam po co mi studia, skoro i tak wynise samą teorie a w pracy wyjdę na zieloną, a tu niespodzianka 😀 Fajne jest uczenie praktyczne a nie teoretyczne. Dlatego u nas nikt nikt nie unikał wykładów, trzymaliśmy się razem….w zasadzie wszystkie te punkty robiliśmy przeciwnie.

Leave a Comment