2013 był epicki

Mniej więcej rok temu wsłuchiwałem się w wystrzał korków od szampana gdzieś w czeskich Karkonoszach. „2013..” – pomyślałem patrząc na rozbłyskające na niebie fajerwerki. W salwie śmiechu, uścisków dłoni, buziaków i serdecznych pozdrowień od innych osób pomyślałem sobie w głębi – ten rok będzie epicki.

Blog

Od pierwszego stycznia do dnia dzisiejszego blog odwiedziło lekko ponad 70.000 użytkowników dokonując przy tym 526.714 odsłon.  Średni czas na stronie wynosi 4:42 co stanowi dla mnie dobrą informację – lubicie czytać treści publikowane na blogu. Dla mnie każdy nowy użytkownik, każdy share, każdy like, każdy komentarz jest na wagę złota. Otrzymałem wiele listów, większość z nich była listami pochwalnymi, gdzie bezsprzecznie pisaliście w większości przypadków to samo – Michał robisz dobrą robotę, keep it going!

Nie pozostaje mi nic innego niż obiecać zarówno sobie jak i Wam, że od Nowego Roku treści na blogu będzie więcej. Mam w planach uruchomienie kanału na YT, a na blogu publikować treści nie tylko związane z motywacją i rozwojem osobistym.

Wystąpienia publiczne

W tym roku było mi dane wystąpić 4 razy, dzięki czemu około 1000 osób mogło mnie usłyszeć. Pierwszym wydarzeniem było seminarium Fullmen w lutym, które odbyło się we Wrocławiu. Po raz drugi wystąpiłem również na tym samym evencie, z tym, że była to druga, czerwcowa edycja. Wykład na temat poszukiwania własnej ścieżki rozwoju było mi dane poprowadzić w Warszawie, w auli głównej budynku głównego SGH’a. Najlepszym jednak moim wystąpieniem było wystąpienie na evencie „Trybisz to” w Lublinie. Ten rok był dla mnie przełomowy, ponieważ nigdy wcześniej nie dostałem tak wielu zaproszeń jak w tym roku, a to wszystko zawdzięczam dzięki temu, że odpowiednie osoby natknęły się na mojego bloga w sieci.

Moje umiejętności w kwestii wystąpień publicznych poszły mocno w górę, co widzę sam osobiście na nagraniach wideo pomiędzy pierwszym, lutowym wystąpieniem a ostatnim – listopadowym. Jestem zadowolony ze swoich wyników i nie mogę się doczekać tego, co będzie się dziać w roku 2014! A plany są ambitne, więcej wystąpień gościnnych oraz własne szkolenia o których niebawem usłyszycie.

Ludzie

Zawsze uważałem, że warto poznawać jak największą liczbę osób, ponieważ uczymy się od każdego. To przekonanie owocuje ogromną otwartością na inne osoby, dzięki czemu mam łatwość w nawiązywaniu kontaktów. W tym roku nawiązałem ogromnie silną więź przede wszystkim z osobami z Warszawy (dzięki V!ncent) oraz z pozostałych części Polski. Nie sposób wymienić nazwisk wszystkich osób, ale czuję ogromną wdzięczność z racji tego, że los stawia na mej drodze tak fenomenalnych ludzi. To dla mnie niesamowite, że stale trafiam na osoby, które mają podobne podejście do mojego. Są otwarte, świadome, rozwijają się, mają do siebie dystans i są inteligentne. Dziękuję! To dzięki Wam staję się lepszy.

Podróże

W tym roku odwiedziłem 4 kraje. Czechy, Włochy, Wielka Brytania i Niemcy. Podróże kształcą i rozwijają o czym przekonuję się za każdym razem gdy pakuję swą niewielką walizkę i wyjeżdżam za granicę naszego pięknego kraju. W 2013 bardzo silnie utwierdziłem się w przekonaniu, że warto podróżować, poznawać nowych ludzi, zgłębiać kulturę i obyczaje danego miejsca. Co najśmieszniejsze, moje podróże były niskobudżetowe, gdzie mając kilkaset złotych w kieszeni możemy udać się na całkiem fajną podróż. Brak pieniędzy czy czasu to dwie najbardziej pospolite wymówki o czym również się utwierdziłem po raz kolejny. Nigdy nie będę żałował pieniędzy na podróże, a w 2014 chcę na 100% zwiedzić Portugalię, Francję i w planach mam również Filipiny.

Własna firma

Dużo czasu myślałem nad własną firmą. Wiele osób mówiło mi, że lepiej wybrać bezpieczniejsze stanowisko w dobrej, międzynarodowej firmie, zamiast działać na własną rękę. Wiele osób mówiło mi również, że bez dotacji UE czy Państwa moja firma prędzej czy później upadnie, jednak nie słuchałem ich. Dnia 4.11.13 stałem się właścicielem własnego biznesu z czego jestem nieziemsko dumny. Na początku 2014 powstanie profesjonalna strona internetowa z opisem wszystkich usług jakie świadczę z zakresu marketingu internetowego. Strona WWW bloga również ulegnie zmianie, ale o tym już niebawem.

Podsumowując: W roku 2013….

  • Byłem w najlepszym związku w swoim całym życiu
  • Szkoliłem się ponad 80 godzin u różnych trenerów
  • Przeczytałem 12 książek
  • Schudłem 6kg (93-87)
  • Napisałem 67 artykułów na łamach bloga motywacja-blog.pl
  • Odpisałem na 36 listów
  • Przejechałem 960 kilometrów rowerem
  • Przybyło nam 1194 like na Facebooku (1.01.13 – 650, 23.12.13 – 1840). Wzrost o 283%!
  • Przeprowadziłem  konsultacji indywidualnych

Jak Twoje osiągnięcia w 2013? Czy jesteś z nich zadowolony/a?

Polecane książki

5 comments add your comment

  1. Gratuluję tak spektakularnych sukcesów. Może tego nie zauważasz ale bardzo niewielu osobom udaje się tak pójsć do przodu. Bardzo inspirują mnie takie wpisy do dalszej pracy nad sobą i nad stroną 😛

  2. Gratuluję sukcesów i trzymam mocno kciuki za kolejne plany.
    Pozdrawiam,
    Artur

  3. Noo, jestem pod ogromnym wrażeniem o pomyśleć, że jest tak dużo ludzi, u których nie zmieniło się absolutnie nic. Życzę Ci, żeby następny rok był taki sam a nawet jeszcze lepszy 🙂

    Ja odważyłam się prowadzić swojego bloga od sierpnia br. i mimo, że na razie raczkuje, to i tak jestem zadowolona z i tak już dużej liczby odwiedzin i stałych czytelników 🙂 http://motywatorka.blogspot.com/

Leave a Comment