Jak się rozbudzić zaraz po wstaniu z łóżka?
Zaczynając ten wpis będę totalnie szczery. Czasami są takie dni, że pobudka o godzinie 7:00 wydaje się być najbardziej niechcianą rzeczą pod słońcem. Z pewnością znasz ten moment kiedy budzik zaczyna grać melodię pobudki, a Ty przez pierwsze kilka sekund nie potrafisz otworzyć zaspanych oczu. W pierwszej chwili myślisz sobie, że budzik z pewnością się pomylił i jest co najwyżej 4 rano, a Ty możesz jeszcze sobie smacznie pospać. Niestety, zegar jest nieomylny i czas wstać..
Przyznam szczerze, że sam miałem przez pewien czas problem z porannym wstawaniem, ale udało mi się przekuć coś czego nienawidziłem w całkiem przyjemny akt. Z racji zastosowania cykli snu, nauczyłem się, że najlepiej jeśli sen jest wielokrotnością 1,5 godzinnego cyklu snu. Ja staram się spać ok. 6 godzin i przyznam szczerze, iż dla mnie działa to całkiem dobrze. Czasem jednak bywają takie dni, że w kwestii ilości snu wszystko jest w porządku – czuję się wyspany, ale niesamowicie zaspany. Pierwsze 15-20 minut zaraz po wstaniu z łóżka to czasem stan zupełnie nieświadomy, jakbym jeszcze myślami był w krainie marzeń sennych.
Jak zatem poradzić sobie z zaspanym umysłem i skutecznie go obudzić?
- Weź zimny prysznic. O zimnych prysznicach na łamach bloga już pisałem. Zimna woda z samego rana niesie dla nas same korzyści zarówno zdrowotne jak i mentalne. Nasza odporność się poprawia, skóra wolniej się starzeje, a nasz umysł szybciej rozkręca się aniżeli podczas ciepłego, przyjemnego prysznica. Przełamanie się do wybrania zimnej zamiast gorącej wody jest ciężkie, szczególnie w te chłodniejsze dni. W pierwszych chwilach wydaje nam się to cholernie nieprzyjemne, jednakże z biegiem czasu przyzwyczajamy się do tego i zaczynamy zauważać pozytywne korzyści zimnych pryszniców.
- Otwórz okno. Odkąd pamiętam jest to pierwsza czynność, którą robię zaraz po wstaniu z łóżka. Powiew świeżego powietrza sprawia, że w moim pokoju w kilka chwil jest więcej tlenu, aniżeli było przed jego otwarciem. Człowiek podczas nocy produkuje dwutlenek węgla, co sprawia, że zawartość tlenu w powietrzu w zamkniętym pokoju spada. Warto zatem otworzyć chociażby na kilka chwil okno, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Robię to nawet w zimę, żeby poczuć zimne powietrze i co za tym idzie szybciej się obudzić. Poza tym, jeśli mieszkasz w zielonej okolicy istnieje duża szansa, iż w wiosenny lub letni poranek usłyszysz śpiew ptaków. 🙂
- Rozciągnij się. Jeżeli dużo czasu spędzasz w pozycji siedzącej istnieje duża szansa, że Twoje mięśnie są przykurczone, a Twój układ kostny pospinany. Kilka skłonów z samego rana, przeciągnięcie się do tyłu i na boki, kilka przysiadów jest zbawienne w szybszym rozbudzeniu się. Krew zacznie Ci szybciej płynąć, przez co Twój umysł szybciej dostanie niezbędny do pracy tlen oraz glukozę.
- Nie mów do siebie negatywnych rzeczy. Wstając z łóżka nie powinniśmy narzekać na to, że jest poniedziałek, że pada deszcz albo że mamy już tego wszystkiego dość. Dialog wewnętrzny szczególnie z rana jest ważny, ponieważ może rzutować na nasze samopoczucie w ciągu całego dnia. Warto powiedzieć coś pozytywnego, zachwycić się dniem, być ciekawym co może się w ciągu niego zdarzyć i potraktować każdy dzień jako wspaniałą okazję do przeżycia czegoś niesamowitego. Rutyna tak na prawdę jest pozorna. Każdy dzień bowiem jest inny… nigdy nie będzie dwóch 25 sierpnia 2013 🙂
- Włącz muzykę. Nie wiem jakiej muzyki słuchasz, ale z pewnością na liście Twoich ulubionych kawałków znajdują się piosenki, które potrafią „naładować” Cię pozytywną energią. Wykorzystaj zatem czas kiedy wchodzisz pod prysznic albo idziesz robić sobie śniadanie i niech z Twoich głośników popłyną dźwięki, które błyskawicznie wpłyną na wydzielanie endorfin w mózgu. Mi się czasem zdarza również śpiewać pod prysznicem – polecam, również pomaga. 🙂
Ja do tego dokładam zawsze 20 pompek, chociaż można powiedzieć, że to podchodzi pod rozciąganie – mnie jednak bardzo pomaga:)
Śpię zwykle przy otwartym oknie latem.. Mam tak fantastycznie zlokalizowane mieszkanie, że latem jest mega gorąco, a zimą… mega gorąco 🙂 Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak jest, więc latem otwarte drzwi balkonowe na oścież, zimą uchylone i tlenu dość sporo:)
Ja ostatnio podejmuje się 30 dniowych wyzwań jednym z zadań jest bieganie zaraz po przebudzeniu póki co idzie mi świetnie ale rzeczywiście mam problem ze wstawaniem i jak każdy mężczyzna muszę się porządnie wyspać. Może następnym wyzwaniem będzie 30 dni 6 godzinnego snu 😛 Fajny pomysł z tym zimnym prysznicem dopisze sobie to do listy …
E lepiej się nie przebudzać i cały poranny rytuał przejść na zasadzie letargu w ten sposób otrzymujemy jakieś dodatkowe 30 min snu. A o każdą minutę snu trzeba mocno walczyć! Taka jest prawda.
Czasami jestem tak zaspany, że droga pod prysznic wydaje się być bardzo długa. W moim przypadku najlepiej się sprawdza dobra muzyka + lekka rozgrzewka + kilkanaście pompek. Prysznic śniadanie + kawa. Na rower i do pracy 😀 w której już jestem całkiem nieźle rozbudzony 🙂
Wpis godny uwagi 😀 Mnie najlepiej pobudzają z rana video motywacyjne i rowerek.
Tylko muszę sobie jakoś określić godziny spania. Wstaje o 6 ,budzik ustawiony na 7 więc leżę bez czynnie a później do prawię 9 chodzę przyćmiony przez takie drzemanie od 6 do 7;/
Number 1# – Cel przed snem
Nic tak bardzo nie działa pobudzająco jak odpowiednie ustalenie celu przed snem. Jeśli go posiadam i już się ciesze przed snem, aby go zrealizować ( dokładam afirmacje) wstaję rześki i wypoczęty, aby móc działać.
Number 2# – Muzyka klasyczna
Zawsze do snu kładę się z 10GB playlistą muzyki klasycznej. Polecam gorąco.
Number 3# – Budzik
Czy budził Cię kiedyś alarm nuklearny? Mnie budzi codziennie i wiem, że już tak będzie do końca, bo naprawdę jest skuteczny i nie pozwala zmrużyć oka nawet na chwilę po przebudzeniu – hehe 🙂
Okno jest dobrym sposobem ale nie wolno już wejść pod kołdrę bo wtedy kaplica. Co powiecie na to? http://czystyorganizm.pl/jak-sie-rozbudzic-bez-kawy/