[LIST] Bałagan życiowy, jak sobie z nim poradzić?

Siemasz,

Nazywam się Marcin, mam 18 lat. Twojego bloga czytam od około pół roku. Piszę
ponieważ mam problem z pewnego rodzaju „bałaganem” w moim życiu.
Na co dzień chodzę do II w rankingu Liceum w Lublinie, pracuję w radiu jako
wydawca/prowadzący, aktywnie zajmuje się fotografią – pracuje dla klubu żużlowego,
redakcji sportowej, robię multum eventów, zdjęć klubowych etc. Od ponad roku mam
również dziewczynę. Mój problem polega na tym, że nie potrafię zrezygnować z pewnych
rzeczy. Ostatnia moja niedziela wyglądała tak : (w sobotę wieczorem wróciłem o 1 z
imprezy) na 7 rano do kościoła, na 8 do 10 jazdy (prawo jazdy) potem od 10 30 do 12
30 korki z matmy, 15-16 zdjęcia z jakiegoś eventu dla szkoły, od 19 do 22 – zdjęcia
na meczu żużlowym, od 23 do 1.30 foty na 18 jakiegoś gościa i rano na 9 do szkoły.

Bałagan najsilniej dostrzegam na płaszczyźnie szkolnej. Cały czas jest to takie
prześlizgiwanie się, prawie 0 konstruktywnej nauki. Czuję że mój angielski mimo
wielu lekcji non stop stoi w miejscu. Czuję że cały czas życiowo idę do przodu ale
brak mi twardych podstaw.

Najbardziej boję się tego, że szkoła która teraz jest na ostatnim miejscu, w
przypadku źle napisanej matury w przyszłym roku – „zablokuje mnie”

z góry wielkie dzięki za kilka wskazówek

pozdrawiam Marcin

Witaj Marcinie,

Przede wszystkim przepraszam za zwłokę, jednak ten tydzień miałem lekko napięty. 🙂

Cieszę się, że jesteś stałym czytelnikiem. Jestem dumny, że ludzie w tak młodym wieku już myślą o swojej przyszłości i chcą się rozwijać. Gratulacje!

Marcinie, z tego co widzę jesteś bardzo aktywną osobą i podejmujesz się bardzo dużej ilości zadań. Widzisz, jakiś czas temu pisałem na blogu, że naszym najważniejszym aktywem jest czas. Nie mają go więcej bogaci, mądrzejsi czy sprytniejsi – nieważne kim jesteś, Twoja doba ma 24h. Twój czas jest ograniczony i nie jesteś w stanie wszystkiego się nauczyć/posiąść/zwiedzić/poznać/zobaczyć. Moim zdaniem w Twoim życiu brakuje priorytetów, a ich brak wprowadza w Twoje życie zamęt.

Powinieneś usiąść w ciszy i spokoju przed kartką papieru i wypisać wszystkie możliwe działania, które wykonujesz. Spotkanie z dziewczyną, szkoła, imprezy, zdjęcia itp. Kiedy już wypełnisz swoją listę nadaj zadaniom wagi.

  • Co jest dla Ciebie najważniejsze?
  • Co robiłbyś, gdybyś miał tylko 3h wolnego dziennie? 2h? 1h?
  • Co robiłbyś gdybyś był sparaliżowany i od lekarza dostałbyś rekomendację wykonywania TYLKO jednej czynności dziennie (poza szkołą) ?

Bez ustalenia priorytetów będziesz żył w ciągłym biegu i wiecznym poczuciu braku czasu. Nie minie kilka miesięcy a zaczniesz odczuwać chroniczne zmęczenie, złość i frustrację, ponieważ na nic nie będziesz miał czasu. W życiu czasami trzeba z niektórych rzeczy zrezygnować, bo tak jak sam słusznie zauważyłeś przez nadmiar zajęć w życiu wkradł się bałagan, który wcale nie tak łatwo posprzątać.

Przygotuj się na to, że być może będziesz musiał z czegoś zrezygnować. Ustalając cele i priorytety, sam ocenisz co jest dla Ciebie najważniejsze, a co najmniej ważne.

Co do szkoły, musisz ustalić cele. Ustal kierunek w którym chcesz się rozwijać, ucz się tylko tych przedmiotów, które są najważniejsze, resztę na Twoim miejscu bym olał. Przecież i tak żyjemy w czasach gdzie docenia się specjalistów, a nie osoby posiadające wiedzę ogólną. Nie musisz mieć samych piątek na świadectwie, bo kiedy będziesz już na studiach, szybko zapomnisz o tym jakie miałeś oceny w liceum. Skup się na tym co chcesz w życiu robić i ustal konkretne kroki, które musisz wykonać, aby osiągnąć swój cel. Dodatkowo napisz na kartce:

  • Jak ważna jest dla Ciebie matura?
  • Z czego jesteś w stanie zrezygnować, by napisać najlepiej jak tylko potrafisz egzamin dojrzałości?

Polecam przeczytać:

Co zrobiłeś przez te wakacje?

O sztuce wyboru i inwestycji słów kilka

Powodzenia!

Polecane książki

1 comment add your comment

  1. Faktycznie, bez hierarchia wartości jest niezbędna, żeby dobrze funkcjonować :). Jestem pełen podziwu dla tego 18 – latka, że o takich sprawach myśli. No i jest bardzo pracowity – na pewno sobie poradzi w życiu :). Pozdrowienia dla autora bloga.

Leave a Comment