Dzisiejszy wpis będzie bardzo mocno związany z wpisem, który niedawno gościł na moim blogu, mianowicie „Brak motywacji, czy niewystarczająca potrzeba?” Jakiś tydzień temu udowodniłem sobie sam, że z paleniem papierosów byłem związany, ponieważ nie miałem 'wystarczającej potrzeby’ aby rzucić ten głupi nałóg. Continue reading →
Wynalazki. Każdy z nich w jakiś sposób pomaga i ułatwia życie, ale prawdą jest, że i na swój sposób szkodzi. Samochód – cudowna zdobycz techniki, która zanieczyszcza atmosferę. Cóż, coś za coś. Z pewnością ten kto wymyślił komputer albo co gorsza Internet pewnie nie zdawał sobie sprawy w jaki sposób odbije się to na współczesnym pokoleniu. Continue reading →
Z racji tego, że dostaję od was coraz więcej listów zarówno z podziękowaniami jak i problemami chciałbym przede wszystkim serdecznie podziękować wszystkim za przesłane maile! Wasze słowa krytyki jak i szczere słowa uznania są dla mnie na wagę złota. Jeszcze raz dzięki!
Przypominam wszystkim zainteresowanym o możliwości pomocy z mojej strony. Możecie napisać do mnie maila z problemami, przemyśleniami, wątpliwościami bądź też wszelkimi pytaniami, które was dręczą. Chciałbym w tym miejscu zaznaczyć, że jeżeli decydujesz się na wysłanie listu, wyrażasz zgodę na jego publikację. Jeżeli chcesz aby dane zostały zmienione, poproś o tym w treści maila. Twój adres e-mail nie będzie widoczny.
Z moich obserwacji wynika, że większość ludzi ma podobne wątpliwości i problemy dlatego też pragnę zamieszać listy na łamach bloga aby każdy mógł na tym skorzystać jak najwięcej.
W szczególności chciałbym pozdrowić wszystkich studentów psychologii, którzy często zadają mi pytania odnośnie mojego spojrzenia na zagadnienie między innymi szczęścia, sukcesu czy motywacji. 🙂
Mój adres e-mail znajdziesz na górze strony w linku NAPISZ DO MNIE.
Do zobaczenia!
Publikę swój wpis ze starego bloga. Właśnie go przeglądałem i uważam, że ten artykuł zasługuje na publikację w tym miejscu 🙂 Enjoy!
Z problemem braku motywacji każdy z nas spotyka się niejednokrotnie, kiedy to mamy świadomość, że powinniśmy zrobić coś ważnego, ale tego nie robimy. Zewsząd otaczają nas przeróżne motywacyjne książki, szkolenia, czy nagrania audio, ale co tak naprawdę powoduje, że nie mamy sił, żeby wziąć się do pracy?
Continue reading →Spakować się w jeden plecak, zabierając dosłownie wszystko z czym jesteś związany – o tym ostatnimi czasy coraz częściej piszą bloggerzy w kręgach rozwoju osobistego/filozofii. Kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z ideą minimalizmu to wydawała mi się niezwykle wartościowa i nie sposób było mi przejść obok niej obojętnie. O ile minimalizm sam w sobie jest wprawdzie ciekawą filozofią o tyle uważam, że skrajny minimalizm jest zły. Continue reading →
Biorę co los da, życie made in Polska
To jest moje miejsce, bo kocham to miejsce
Polska. Kraj w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie żyje około 38mln ludzi. Podobno kraj o stosunkowo wysokiej stopie niezadowolenia z życia. Społeczeństwo bardzo skore do narzekania. Podobno Polacy to złodzieje i pijacy. Continue reading →
Płacić za wiedzę czy nie?
httpv://www.youtube.com/watch?v=-bwUgMX5IHs
Dla wyjaśnienia Tomek – Tomasz Marzec, założyciel forum o relacjach damsko-męskich www.alphamale.pl
„Pieniądze to efekt uboczny dobrze wykonanej pracy.”
Pieniądze. Taa.. któż by z nas nie chciał ich mieć dużo? Pomimo tego, że pieniądze wszystkim nie są – skutecznie motywują nas do pracy. Słyszałem kiedyś stwierdzenie, które być może ma sporo wspólnego z prawdą, mianowicie: „Do każdej pracy znajdziesz chętnego. Kwestia wynagrodzenia.” Z jednej strony to dobrze, bo nie każda praca rozwija czy jest ciekawa. Nie wszędzie mamy możliwość awansu, ani prawo do służbowego samochodu. Na przykład wywóz śmieci. Czy ta praca rozwija? Nie. Czy tą pracę można lubić? Być może. Mamy możliwość awansu? Marną. Służbowy samochód? Śmieciarka 🙂
Niektóre posady są potrzebne z punktu widzenia gospodarki i nie ma możliwości, żeby zaspokajały wszystkie potrzeby takie jak np. potrzeba samorealizacji. Ważne, że zaspokajają te najbardziej potrzebne: mam za co opłacić rachunki, mam za co się ubrać i mam za co się wyżywić.
Zainteresowany tematem motywacji w pracy postanowiłem sam poszukać odpowiedzi na pytanie dotyczące najsilniejszego motywatora do pracy. Odpowiedź znalazłem w jednej z prac magisterskich poruszających ten właśnie temat. Wyniki badań są naprawdę ciekawe. Badanie zostało przeprowadzone w 1992 przez Instytut Gellupa. Ciekawe czy badanie przeprowadzone dzisiaj potwierdziło by badanie sprzed prawie 19 lat.
Drodzy Państwo, otóż ogłaszam wszem i wobec, iż największym motywatorem do pracy według grupy badanych nie są „wysokie dochody”, czyli pieniądze. Cóż, mam nadzieję, że w ten sposób nie zburzyłem światopoglądu pewnej grupy studentów, którzy wybrali prestiżowe kierunki tylko po to, żeby dobrze zarabiać. Potwierdza się stare, dobre powiedzenie, że „Pieniądze to nie wszystko”.
Ok, w takim razie co mogłoby być najbardziej pożądaną cechą przyszłego stanowiska pracy, skoro nie wypchany portfel po każdej comiesięcznej wypłacie?
Najwięcej ankietowanych (aż 78%) odpowiedziało, że najważniejsze są dla nich, dla nich dwie cechy. Pierwsza z nich to to, żeby praca była ciekawa. Nie pieniądze, nie służbowy telefon, nie wakacje na Hawajach. Prosta rzecz, która po chwili zastanowienia zaczyna nabierać sensu. Ciekawa praca.
Być może jest to spowodowane tym, że większość osób ma po prostu mało ciekawe życie i tej „ciekawości życia” szukają w pracy. Jak może wyglądać dzień, tydzień czy miesiąc przeciętnego Kowalskiego po 15 latach pracy w tej samej firmie? Praca, dom, wieczorem jakiś film, od czasu do czasu wyjście na imprezę ze znajomymi, raz na 5 lat nowy samochód, co roku wakacje gdzieś w Europie, drobne oszczędności na koncie. Tyle.
Po kilkunastu latach życia w takiej skserowanej rzeczywistości można odnieść wrażenie, że jest to film, który zapętlony w kółko się powtarza i powtarza i powtarza i powtarza… Człowiek po jakimś czasie przestaje dostawać nowe bodźce i jego kreatywność, przebojowość czy chęć do robienia nowych rzeczy umiera śmiercią naturalną. Smutne, ale prawdziwe.
Nie oszukujmy się. Każdy utożsamia się ze swoją pracą. Nikt nie chce utożsamiać się z pracą nudną i mało ciekawą, bo to o nim świadczy. W zarobkach możemy troszeczkę skłamać o tyle w tym gdzie pracujemy już nie wypada. Chociaż.. 😉
Wyobraź sobie, że poznajesz dwie osoby. Pracownika fabryki, który przez 8 godzin przykręca śrubki w to samo miejsce i menadżera młodej firmy. Kto według Ciebie jest bardziej kreatywny? Głupie pytanie, prawda?
To, że cecha „ciekawa praca” zajęła pierwsze miejsce jest niezwykle pozytywnym zjawiskiem. Oznacza to, że ludzie chcą robić coś ciekawego, chcą dzięki pracy rozwijać zarówno siebie jak i firmę. Brawo.
Drugą pozycję, która uzyskała taki sam wynik jak pierwsza cecha – 78%, wynika z jednych z najbardziej podstawowych potrzeb piramidy Maslova. Potrzeba bezpieczeństwa. „Zapewnienie miejsca pracy”
Czy ktoś z was lubi być wykorzystywany? Chyba nie. No chyba, że jakiś facet miał fantazje erotyczne o wykorzystywaniu przez młodą kobietę, ale nie o tym teraz mówimy. Każdy z nas z reguły chce być sprawiedliwy i sprawiedliwości oczekuje. W zamian za dobrze wykonaną, sumienną pracę oczekuje wynagrodzenia oraz stałości zatrudnienia. Nikt przecież nie będzie dawał z siebie 100% ze świadomością tego, że pracodawca nie przedłuży mu umowy.
Trzecia pozycja – 66% – urlop tygodniowy lub dłuższy. Nie samą pracą żyje człowiek. Chcemy odpoczywać i chcemy mieć komfort psychiczny podczas odpoczynku nie myśląc zupełnie o pracy.
Dalsze pozycje to: samodzielna praca – 64%, uznanie ze strony pracowników – 62% i tak dalej i tak dalej…
Jako ciekawostka powiem wam, że pieniądze są na przedostatnim miejscu, aczkolwiek poziom zaspokojenia tej potrzeby według badanych jest najniższy. Bądź co bądź, to jednak nie pieniądze są największym motywatorem do pracy jak mogło by się niektórym wydawać. Z pewnością potrafią zmotywować, jednak na dłuższą metę ludzie potrzebują innych, wyższych wartości aby powiedzieć sobie szczerze ” Lubię swoją pracę”, czego życzę wam z całego serca.
Wpisów na temat zarządzania czasem powstało już co najmniej tysiące. Każdy chciałby znaleźć magiczny sposób na wydłużenie doby, aczkolwiek niewielu ma pomysł jak to zrobić. Krótszy sen? Wyznaczanie celów? Wydajniejsza praca? Nie, dzisiaj zajmiemy się czymś innym, mianowicie czasem, który spędzasz przed komputerem. Continue reading →
Przeglądając ostatnio dosyć popularny serwis rozrywkowy kwejk.pl natknąłem się na ciekawy obrazek. Z pozoru wydaje się dosyć zabawny, bo przecież o to głównie chodzi, żeby było śmiesznie i żeby można było się pośmiać z innych. Continue reading →